Zupa z pieczonych pomidorów i bakłażana z aïoli z anchois

Pokrojony bakłażan umieść na blasze. Polej oliwą, oprósz ¾ łyżeczki soli, sporą ilością czarnego pieprzu i wymieszaj. Piecz w trybie z termoobiegiem i górną grzałką lub grillem przez 15 minut. Następnie dorzuć pomidorki, wymieszaj i wstaw do piekarnika. Piecz kolejne 30 minut lub do momentu, aż warzywa będą rumiane, a pomidorki dobrze upieczone. W połowie tego czasu przemieszaj.

W tym czasie przygotuj aïoli z anchois. Średniej wielkości rondelek postaw na małym ogniu i dodaj do niego czosnek, anchois, oliwę, ¼ łyżeczki soli i sporo czarnego pieprzu. Podsmażaj delikatnie 18 minut, mieszając od czasu do czasu, aż anchois się rozpuszczą, a czosnek będzie na tyle miękki, że będziesz mogła go rozgnieść spodem łyżki. Uważaj, żeby oliwa nie rozgrzała się zbyt mocno i nie zrumieniła czosnku. W razie potrzeby zdejmij na chwilę rondelek z ognia, lekko wystudź i po krótkiej przerwie podsmażaj dalej.

Przełóż 60 g oliwy z czosnkiem i anchois (mniej więcej pół na pół płynu oraz cząsteczek czosnku i ryby) do dzbanuszka z miarką. Wlej olej słonecznikowy i odstaw do wystudzenia.

Rondelek z pozostałą częścią oliwy z dodatkami postaw na dosyć dużym ogniu. Wrzuć chili, koncentrat pomidorowy, cukier i dwie trzecie startych pomidorów. Podsmażaj 4 minuty, często mieszając, aż mieszanka nieco zgęstnieje. Dodaj bulion, 1¼ łyżeczki soli, sporo czarnego pieprzu i doprowadź do delikatnego wrzenia. Zmniejsz ogień na niezbyt duży, włóż pieczone warzywa i gotuj 15 minut. Zdejmij z ognia, dołóż sok z cytryny, pozostałą jedną trzecią startych pomidorów i wymieszaj.

W małej misce robota kuchennego z ostrzem umieść żółtko i sok z cytryny. Zacznij miksować. Powoli cienkim strumieniem dolewaj oliwę z dodatkami, aż całość zgęstnieje i będzie mieć konsystencję majonezu. Przełóż aïoli do miseczki.

Grzanki wsyp do czterech misek, wlej zupę. Dorzuć pokrojone zioła i czubatą łyżkę aïoli, resztę podaj osobno.

Przepis pochodzi z książki "OTK Extra Good Things" Yotama Ottolenghiego.