Kukbuk
Kukbuk

Musisz mieć ukończone 18 lat, aby korzystać z tej treści.

Czy jesteś pełnoletni?

Weź pigułkę, czyli wino w kosmosie

Butelki i kartony kiepsko sprawdzają się w kosmosie, naukowcy pracują więc nad zamknięciem wina w kapsułkach. Astronauci czekają.

Krytyk winiarski i dziennikarz, redaktor naczelny "Fermentu", autor książek o tematyce winiarskiej.

Tekst: Tomasz Prange-Barczyński

fot. History in HD / Unsplash

 

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 6 minut!

Próba degustacji wina w stanie nieważkości, na pokładzie statku kosmicznego mogłaby stać się kanwą wcale zabawnej sceny filmowej. Naukowcy postanowili jednak ułatwić życie astronautom. – Wino jest częścią naszej kultury, kojarzy się ze specjalnymi okazjami. Ma poprawić samopoczucie astronautów i stanowić ich łącznik z Ziemią – twierdzi doktor Elena Luciani z Campus Bio-Medico Uniwersytetu Rzymskiego. Naukowczyni wzięła udział w sympozjum Przy stole w kosmosie: produkcja i konserwacja żywności zorganizowanym w dniach 20-21 marca br. w siedzibie Włoskiej Agencji Kosmicznej w Rzymie. W trakcie sesji omawiano nowe technologie i sposoby dostarczania pożywnej i smacznej żywności na stacje kosmiczne, a także kwestie ich konsumpcji.

Wino zamknięte w kapusłce

Współcześni lokatorzy stacji orbitalnych piją oczywiście płyny – zazwyczaj z wielorazowych (w przypadku wody) torebek, przez słomkę albo z zamykanych butelek. Amerykanie skonstruowali nawet specjalną zero g coffee cup, „filiżankę”, do kawy, z której można popijać w stanie nieważkości napoje takie jak kawa czy herbata (w istocie przypomina to otwartą z jednej strony torebkę ze sztywnej folii). Luciani ma jednak inny pomysł na delektowanie się winem w kosmosie. Chce, by astronauci spożywali je w formie jadalnych kapsułek. Jej zdaniem, dzięki takiej formie wino zachowa swe walory i sprawi przyjemność w czasie degustacji.

Pięć mililitrów czerwonego poproszę!

W badaniach nad kapsułkami, obok Luciani, wziął udział znany szef kuchni z Umbrii, Gianfranco Vissani oraz grupa enologów. Badacze skupili się m.in. na pojemności kapsułek. Degustowali różne wina w różnej wielkości jadalnych zbiorniczkach – 1, 3 i 5 mililitrów. Oceniali intensywność i trwałość aromatów oraz emocje, jakie wywołuje dana ilość wina. Okazało się, że wino czerwone powinno być zamknięte w 5-mililitrowej kapsułce. Tymczasem słodkie wino z owoców dotkniętych szlachetną pleśnią (w teście wykorzystano Orvieto Classico Supperiore Muffa Nobile Calcaia z winiarni Barberani – to, niestety jedyna nazwa wina, jaka pojawiła się w wydanym po badaniach komunikacie) lepiej smakowało w kapsułkach o pojemności 3 ml.

Ocenie poddano intensywność i trwałość aromatów win w kapsułkach oraz emocje, jakie wywołuje dana ilość wina.

Biopolimery zamiast szkła

Zawierające wino kapsułki naukowcy stworzyli, wykorzystując metodę sferyfikacji stosowaną często w kuchni molekularnej. Zostały one wykonane z kompozytowych warstw biopolimerów z węglowodanami i białkami obojętnymi dla smaku wina. Jednocześnie taki materiał ma pozwolić na wydłużenie trwałości zamkniętego wewnątrz wina, choć badacze nie określili, o jaki czas chodzi. Badania trwają. Jeśli się powiodą, kapsułki będzie można napełniać także innymi napojami, np. kawą lub herbatą. Luciani nie ukrywa, że wino w kapsułkach może służyć nie tylko pracującym na orbicie zawodowcom, ale znacząco uatrakcyjnić pobyt na stacji kosmicznym turystom, którymi pragnie zostać coraz więcej majętnych ludzi. O stan nietrzeźwości lokatorów stacji kosmicznych nie ma się raczej co martwić. Standardowy kieliszek wina to 125 ml, a więc… 25 pigułek.

 

Weź pigułkę!

Temat wina w kosmosie co jakiś czas pojawia się w mediach, choć raczej nie w kontekście konsumpcji. Trzy lata temu, w marcu 2021 roku wysłano na orbitę tuzin butelek słynnego Château Pétrus z rocznika 2000. Spędziły w przestrzeni kosmicznej od 12 do 16 miesięcy. Po powrocie na ziemię organizatorzy wyprawy udostępnili jedną z butelek do degustacji wraz z flaszką tego samego rocznika dojrzewającą na Ziemi. Jane Anson, krytyczka winiarska i jeden z największych autorytetów jeśli chodzi o wina bordoskie stwierdziła, że widzi delikatne różnice zarówno w kolorze jak i aromacie oraz smaku. „Kosmiczny” Pétrus zdawał się odrobinę bardziej ewoluowany. Zdaniem Anson kilkanaście miesięcy na orbicie sprawiło, że legendarny pomerol robi wrażenie 2-3 lata starszego. Czy wysłane w kosmos wina włoskie zamknięte w kapsułach czeka podobny los? I czy mieszkańcy stacji orbitalnej będą słyszeli z megafonów dobrze znany w polskim kinomanom, codzienny komunikat: weź pigułkę?

fot. Kateryna Hliznitsova / Unsplash

 

Interesuje Cię świat wina i innych alkoholi? Dołącz do naszego newslettera KUKBUK Spirits i regularnie otrzymuj najciekawsze wywiady, artykuły i przepisy prosto do swojej skrzynki.

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk