My się zimy nie boimy, kiedy na kuchence stoi garnek zupy, dlatego na walkę z chłodem i deszczem proponujemy zestaw aromatycznych zup kremów. Sposobów na ich skomponowanie i doprawienie jest nieskończenie wiele, więc na pewno nam się nie znudzą.
Krem z dyni z mlekiem kokosowym i chili
Dobrze, że dynia to takie duże warzywo – z jednego można zrobić cały garnek rozgrzewającej zupy do popijania w zimne i deszczowe wieczory. Jeśli jeszcze nie znacie zupy dyniowej, na początek wypróbujcie ten przepis.

Krem z ziemniaków z oliwą truflową i bekonem
Poczciwa kartoflanka w nowym, aksamitnym wcieleniu. Chrupki bekon przekona do siebie nawet tych, którzy za zupami nie przepadają, a oliwa truflowa doda luksusowego błysku.

Zupa kalafiorowa z serem i orzechami
Odkąd nauczyliśmy się łączyć kalafiora z przyprawami z drugiego końca świata, zupa kalafiorowa nie oznacza już bladego i nudnego obiadu. Zmiksujcie to warzywo z mlekiem kokosowym i zieloną pastą curry, a już na talerzu posypcie prażonymi orzechami laskowymi.

Kremowa zupa pomidorowa z grzankami z mozzarellą
Kiedyś dzień pomidorówki zawsze wypadał w poniedziałek, bo zostawało pół garnka rosołu z niedzieli. Dziś robimy ją, kiedy tylko najdzie nas ochota – bo stała się kremowa, a zamiast jajecznych nitek pływają w niej złote od mozzarelli grzanki.

To jedna z naszych ulubionych zup, którą podpatrzyliśmy u chłopaków z Gringo Baru. Na szczęście zdradzili nam swój przepis – wystarczy por, kukurydza i mleko kokosowe, a do smaku jeszcze malinowa salsa i popcorn.

Krem z buraków, jarmużu i pokrzywy
Rubinowy krem z pieczonych buraków można podkręcić mlekiem kokosowym i chili, ale zwykła śmietanka i zioła też będą dobrym dodatkiem. Bez kwiatków będzie smakować tak samo dobrze!

Zupa kokosowo-pomidorowa z ciecierzycą
Sezon jesienny kochamy właśnie za takie zupy – rozgrzewające, zdrowe i dające nieskończone pole do popisu, jeśli chodzi o dodatki. Ten krem skrapiamy tahiną i posypujemy sezamem

Fasola gotowana w bulionie z chorizo, zmiksowana ze śmietanką i mlekiem i podana z pieczoną papryką i przysmażoną na chrupki kiełbaską – fasolówka nigdy nie smakowała tak dobrze.

Zupa owocowa to stołówkowy koszmar niejednego smakosza, ale tej nie trzeba się bać. Łagodny fenkuł i pasternak łączy się w niej ze słodyczą gruszek. Zupa pachnie tymiankiem i najlepiej smakuje z grzankami z serem z niebieską pleśnią.

Czy to spełnienie męskich marzeń o zupie, którą można się najeść? Na to wygląda. Pół kilo sera, śmietanka, chrupiący speck i cebulka, orzechy włoskie i palone masło. Wszystko czego potrzeba, żeby przetrwać jesień.
