Kukbuk
Kukbuk

Trzy rzeczy, których nie wiedzieliście o Anthonym Bourdain

Na kanale Kuchnia+ można już oglądać ostatnie odcinki „Miejsc nieznanych” nakręcone tuż przed śmiercią słynnego prezentera i kucharza. Stacja emituje dwa premierowe odcinki w każdą sobotę od godz. 20:15.

Tekst: Magda Malicka

Zdjęcia: materiały prasowe

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 8 minut!

“Jego śmierć złamała mi serce. Tyle cech w nim uwielbiałem. Tę miłość jaka darzył życie i ludzi. Był niesamowicie charyzmatyczny w telewizji, w swoim pisarstwie i jako człowiek, ale nigdy się nie wywyższał w stosunku do innych. Taki właśnie był – zawsze dawał, zawsze chciał wspierać ludzi”. Tak o Anthony’m Bourdain pisał jego przyjaciel, muzyk Mark Lanegan na łamach The Guardian pół roku po tym, jak światem wstrząsnęła wieść o tym, że Bourdain, pisarz, kucharz, podróżnik i gospodarz telewizyjnych programów kulinarno-podróżniczych, popełnił samobójstwo. Miał 61 i życie, o jakim kilkanaście lat wcześniej nie śmiałby nawet pomarzyć.

Niemal każdy wie, że jego życiorys obfitował w górki, dołki i ostre zakręty – wiele już na ten temat napisano. Tragiczny finał jego historii znają wszyscy. Jest jednak kilka faktów, o których nie przeczytacie w większości artykułów pojawiających się w wyszukiwarce po wpisaniu do niej hasła „Anthony Bourdain”.

Pracowałem w restauracjach, (…) nie wiedziałem, jak to jest kłaść się spać bez lęku o jutro. Byłem potwornie, bez przerwy i nieskończenie zadłużony.

Anthony Bourdain

Przez wiele lat klepał biedę

 Do 44 roku życia nie miał samochodu, ubezpieczenia ani pewności, czy uda mu się opłacić czynsz. „Pracowałem w restauracjach, (…) nie wiedziałem, jak to jest kłaść się spać bez lęku o jutro. Byłem potwornie, bez przerwy i nieskończenie zadłużony” – wspominał ten okres Anthony w jednym z wywiadów.  Głośno zrobiło się o nim dopiero za sprawą jego pierwszego artykułu opublikowanego w New York Times „Don’t eat before read this”, obnażającego mroczne sekrety zapleczy restauracji. Niedługo potem ukazała się jego debiutancka książka „Kitchen confidential” a życie Bourdaina wywróciło się do góry nogami. Zrobił błyskotliwą karierę, zaczął zarabiać duże pieniądze. W 2002 roku światło dzienne ujrzała pierwsza produkcja telewizyjna z jego udziałem – serial „Cook’s tour”, dzięki któremu Bourdain zyskał międzynarodową popularność.

Na początku kariery z trudem radził sobie w roli prezentera

Podczas kręcenia pierwszych odcinków „Cook’s tour” Bourdain miał sporo kłopotów z występowaniem przed kamerą. Producentka serialu, Lydia Tenaglia, wspominała później, że początki Bourdaina na planie były bardzo trudne – blokowały go sztywność i brak swobody. Nie umiał przetłumaczyć swojego doświadczenia i wiedzy na język telewizyjny. Pamiętajmy, że był wtedy przede wszystkim pisarzem – wybił się jako autor artykułów i książek, więc debiut telewizyjny był dla niego niemałym wyzwaniem. Przełom nastąpił dopiero podczas kręcenia trzeciego odcinka „Cook’s Tour” o Wietnamie. Z jakiegoś powodu dopiero tam udało mu się swobodnie poczuć przed kamerą i tak narodził się Bourdain, jakiego zapamiętaliśmy – spontaniczny, otwarty i przekorny.

Fragment odcinka o Wietnamie

Boudrain miał „cenzora”

Bourdain był chyba jedynym prowadzącym w CNN, któremu przydzielono osobistego cenzora. Została nim dyrektorka wykonawcza stacji, Marianna Spicer Joslyn. Jej zadaniem było kontrolowanie liczby przekleństw padających w każdym odcinku.

Jak wspominała Spicer Joslyn, stacja z jednej strony zatrudniła Bourdaina, żeby był sobą – spontanicznym, z niewyparzonym językiem. Takim przecież kochali go widzowie. Z drugiej strony CNN, jako jedna z najbardziej znanych stacji telewizyjnych na świecie, nie chciała szafować bluzgami na antenie. Aby nie narażać na szwank swojej reputacji a jednocześnie pokazywać prawdziwego Tony’ego, wprowadzono zasadę „2 shits per show”. W jednym odcinku „Miejsc nieznanych” mogły paść tylko dwa przekleństwa. Pozostałe były sprytnie „kamuflowane” tak, by nie było ich słychać, ale by widzowie mogli się domyślić, jakie słowo padło. Wszystkie te zabiegi podobno bardzo bawiły Bourdaina. Żartował z nich i zapowiadał, że kiedyś wynegocjuje z szefami stacji regułę „3 shits per show”.

Ostatnie odcinki serialu „Miejsca nieznane” od 6 kwietnia na kanale Kuchnia+.

Od 6 kwietnia na kanale Kuchnia+ można oglądać ostatnie odcinki „Miejsc nieznanych” nakręcone tuż przed śmiercią słynnego prezentera i kucharza. Stacja emituje dwa premierowe odcinki w każdą sobotę od godz. 20:15.

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk