Kukbuk
Kukbuk

24 godziny w Toruniu

Gotyckie budowle, witraże i sztuka. Zwiedzamy Toruń, obowiązkowo przegryzając toruńskie pierniki.

Tekst: redakcja

Zdjęcie główne: Visist Toruń

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 11 minut!

Toruńskie śniadanie

Bread House, Fosa Staromiejska 2

Pachnie obłędnie, smakuje jeszcze lepiej. Pieczywo jest wypiekane na miejscu, kawałki ciasta pod sprawnymi dłońmi piekarza posłusznie układają się w kształty bułek, chlebów, bagietek. Najlepiej pójść tam z dużą grupą przyjaciół, zamówić wszystko, co dostępne z karty, i spróbować choćby odrobiny każdego dania. Znajdziecie tu bajgle w rozmaitych odsłonach. Zjecie kanapkę z suszonymi pomidorami, mozzarellą i masłem pietruszkowym lub z cukinią, chorizo i serem albo z grillowanym batatem. Koszt tej przyjemności to 8-10 zł. Witryna ze słodyczami wypełniona jest bogato, kolorowo i treściwie. Kusi puchaty bezglutenowy pączek, baton z pistacjami (13 zł), czekoladowa tapioka (8 zł). Można kupić również bezglutenowe i wegańskie ciasta.

baton z pistacjami z restauracji Bread House w Toruniu

Klubokawiarnia PERS, ul. Mostowa 6

Na wegetariańskie śniadanie w formie bufetu, kolorowe oranżady i zieloną yerbę możemy liczyć w społecznej kawiarni PERS. Prowadzona przez Fundację Studio M6, wspieraodpowiedzialny społecznie biznes. Sami deklarują: „Chcemy, żeby każdemu było tu miło i zwyczajnie”. Otwarta przez cały tydzień, w weekendy można trafić na set didżejski, nocny targ lub pop-up store.

Bułka, ul. Szewska 6  

Serwuje śniadania przez cały dzień. W karcie oprócz tradycyjnych pozycji, jak jajecznica czy granola, znajdziecie wegańską tofucznicę, sałatkę z jajkami przepiórczymi, śniadania w płynie i zestawy studenckie w specjalnej niskiej cenie, serwowane od poniedziałku do piątku. Na większy głód właściciele polecają nowość – bułgery, czyli autorskie kanapki serwowane na ciepło (od 15 zł do 18zł).

 

(fot. Visit Toruń)

Warto zatrzymać się przy Szosie Chełmińskiej 37, gdzie działa Galeria Rusz, prezentująca sztukę na jednym bilbordzie. Joanna Górska i Rafał Góralski prowadzą swoją galerię od 1999 roku z zamiarem poruszania widzów i skłaniania ich do refleksji. Artyści prezentują co miesiąc nową pracę, pozornie naiwną, ale nie sposób przejść obok niej obojętnie. Tytuły mówią same za siebie: „Przepełnia nas miłość i nienawiść”, „Siejemy paranoję i ją zbieramy”, „Powrót woln(ości)”.

Popołudnie ze sztuką

Stąd już tylko kilka metrów do Centrum Sztuki Współczesnej. To jedna z największych powierzchni ekspozycyjnych w Polsce poświęconych wyłącznie sztuce współczesnej z ambitnym planem wystaw. W czteropiętrowym budynku znajdziecie również salę kinową, czytelnię i księgarnię. W położonej w holu głównym Cafe pARTer napijecie się parzonej alternatywnymi metodami pysznej kawy. 

Jedna z prac z wystawa poświęconej twórczości Mariny Abramović

Marina Abramović, Stromboli III Volcano, Stromboli, 2002 (fot. Paolo Canevari). Dzięki uprzejmości Archiwum Mariny Abramović

Obiad w Toruniu

monka, ul. Piekary 2

Niedaleko CSW, w barokowym spichlerzu zaraz obok Krzywej Wieży, mieści się restauracja monka. Konsekwentnie i inteligentnie zaprojektowany koncept bazuje na mące, domowych przetworach i tradycji kulinarnej Kujaw. W karcie znajdziecie wypiekane na miejscu podpłomyki, konfitowany ozór wołowy (specjalność monki), świetne zupy o zaskakujących połączeniach smaków, kopytka z pesto z czosnku niedźwiedziego czy „bułę by monka” z pieczonym jeleniem. Do tego najlepsze wina z polskich winnic.

Na początku 2019 powstały Apartamenty monka. A nie są to nie są zwykle apartamenty, to szczególne doświadczenie przeszłości w otoczeniu nowoczesnego dizajnu.  Historię z teraźniejszością pogodził architekt Paweł Tatara oraz biuro projektowe Znamy się. Dziewięć pełnych naturalnego światła apartamentów z widokiem na Wisłę już czeka na gości.

Ceny wahają się od 350 - 550 zł / za noc. Na miejscu istnieje możliwość wykupienia śniadania w cenie 29 zł / os. 

Wnętrze apartamentu hotelowego w Toruniu.
Nowy hotel w Toruniu
Dizajnerskie pokoje hotelowe

4 Pory Roku, ul. Przedzamcze 6

 Dania w restauracji 4 Pory Roku komponowane są zgodnie z sezonową obfitością plonów, a składniki pochodzą od sprawdzonych regionalnych dostawców. Do tematu ekologii w 4 Porach Roku podchodzi się poważnie. Menu jest drukowane na papierze z recyklingu, a opakowania są produkowane z materiałów biodegradowalnych. Do tego w planach jest kompostowanie odpadów gastronomicznych. W kuchni rządzi urodzony w Argentynie szef o włosko-hiszpańskich korzeniach – Ariel Gomez Carusso. W karcie znajdziecie ceviche z okonia morskiego, klasyczną carbonarę, rumsztyk argentyński i na deser biszkopt migdałowy z galaretką i lukrem cytrusowym. 

 

Piccolo, ul. Prosta 20

Do pizzerii Piccolo goście wracają po niezmienny od 1990 roku smak. Lokal legenda wykarmił rzesze studentów. Menu jest krótkie – to pizza na puszystym cieście i kultowy barszczyk czerwony. Chociaż to lokal samoobsługowy, zawsze jest w nim kolejka i trudno o wolny stolik. Pizza na grubym drożdżowym cieście z pieczarkami i serem kosztuje 7,60 zł, barszcz czerwony – 3,00 zł, herbata z cytryną – 2,50 zł, czarna kawa – 3,50 zł.

pierniki

Toruńskie pamiątki

Pamiątkowe, najoryginalniejsze i najbardziej dekoracyjne pierniki kupimy w sklepach specjalistycznych na Starym i Nowym Mieście(między innymi na terenie Zespołu Staromiejskiego, przy ulicach: Żeglarskiej, Kopernika, Rabiańskiej, Strumykowej). Po pierniki Dżentelmeńskie – chrupiące, czekoladowe, z podwójną ilością czarnego pieprzu – ruszamy do Muzeum Piernika.

Wieczorami planety szaleją

Musi być coś wyjątkowego w toruńskim niebie, że właśnie tu powstało największe obserwatorium astronomiczne w Polsce. Żeby się o tym przekonać, warto wybrać się na wieczorny cykl spotkań „Prosto z nieba”. Podczas multimedialnych pokazów można dowiedzieć się więcej o najnowszych badaniach kosmosu i gwiezdnych ciekawostkach. „Prosto z nieba” odbywa się raz w miesiącu, w czwartek koło godziny 19.

TIP-y od torunianki

Werka, zaprzyjaźniona z redakcją torunianka, wielbicielka dobrego jedzenia – niekoniecznie dietetycznego – poleca:

  1. Restauracja kreolska Luizjana przy ulicy Mostowej 10 – policzki wołowe z truflowym purée ziemniaczanym, koniecznie w parze z sernikiem na kruchym pralinowym spodzie.
  2. Restauracja Mio Piano, mieszcząca się w industrialnym budynku przy ulicy Dworcowej 1A – najlepszy dorsz w Toruniu.
  3. Koi Sushi przy ulicy Małe Garbary 19 – najlepsze małże Świętego Jakuba.

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk